Na co zwrócić uwagę, kupując procesor AV?
2 min readŻyjemy w czasach, w których seanse kinowe nie muszą odbywać się jedynie na wielkiej sali. Nie muszą się też wiązać z kupowaniem biletów, które często negatywnie zaskakują w wymiarze cenowym. Kino domowe stało się standardem, a możliwości, jakie zapewnia są po prostu ogromne. Należy więc postawić na takie rozwiązanie, które zapewni nam doskonały seans w domowym zaciszu. Taki, w ramach którego nie zabraknie obrazu doskonałej jakości, jak też kapitalnego dźwięku. Wiele filmów ma w tym zakresie sporo do zaoferowania i po prostu podłączając odtwarzacz DVD do telewizora nie będziemy w stanie tego wszystkiego doświadczyć. Procesor AV to w tej chwili najbardziej zaawansowany wariant w ramach kina domowego. Łączy w sobie cechy przetwornika obrazu i dźwięku, posiadając z reguły zintegrowany odtwarzacz płyt. Sekretem jest zakres obsługiwanych technologii. Dobry procesor AV dekoduje bez problemu różne standardy dźwięku wielokanałowego. Powinien także posiadać nowoczesne układy DSP i przetworniki C/A obsługujące próbkowanie audio gwarantujące doskonałą jakość. Mile widziane są także funkcje sieciowe związane ze strumieniowaniem AV.
To kluczowe kryteria, na które trzeba zwrócić uwagę, kupując procesor na swoje potrzeby. Im więcej złączy i modułów, tym lepiej dla procesora AV Naturalnie istotna jest także mnogość złącz. Kluczowe znaczenie mają złącza HDMI, najlepiej w wersji 2. Chodzi o to, aby mieć jak najszersze możliwości w zakresie podłączania różnych źródeł obrazu i dźwięku. Dzięki szerokopasmowego połączeniu przez HDMI z telewizorem można zapewnić najwyższą jakość oglądanych filmów – bez gubienia klatek i bez jakichkolwiek zakłóceń w wymiarze brzmieniowym. Tu ważne są także odpowiednio dobrane przewody. Te najtańsze mogą gorzej współpracować z nowoczesnymi systemami, które starają się „wyciskać” z technologii HDMI jak najwięcej. Jeśli dotychczasowe przewody zawiodą, można skorzystać z droższych. Część z dostępnych procesorów AV oferuje rozbudowane funkcje dodatkowe, dzięki którym można sobie znakomicie radzić z odtwarzaniem muzyki w różnych formatach. Bywa, że jedno uniwersalne urządzenie z powodzeniem sprawdzi się w charakterze serca systemu audio w domu. Zyskamy więc jednocześnie topowe hi-fi i kino domowe w ramach jednej konfiguracji. Godne uwagi są wbudowane funkcje strumieniowe, na przykład MusicCast promowany przez markę Yamaha.
Takie moduły umożliwiają między innymi budowanie systemów audio w trybie multiroom, co jest mile widziane przez wielu użytkowników.