Jakie złącza powinien mieć dobry amplituner?
2 min readOsoby, które nieco ambitniej podchodzą do sprzętu audio i słuchania muzyki, na pewno nie zadowolą się czymkolwiek. W domach takich ludzi rzadko spotka się ekonomiczne zestawy muzyczne w typie mini-wieży stereo. Bardziej prawdopodobne są dużo bardziej zaawansowane konfiguracje, w ramach których nie brakuje amplitunerów, klasowych kolumn głośnikowych, odtwarzaczy strumieniowych oraz innych ciekawych akcesoriów. To bogaty i fascynujący świat, który można zgłębiać naprawdę długo. Audiofil kompletujący swój wymarzony zestaw muzyczny musi brać pod uwagę różne kryteria i elementy.
Trzeba sobie też jasno powiedzieć, że kluczowy w tym wszystkim jest amplituner. On bowiem stanowi serce całego układu. Rozwiązania w zakresie amplitunerów są coraz bardziej zaawansowane, co jest faktem. Producenci prześcigają się w innowacjach, zapewniają coraz więcej funkcji. Ludzie są z tego zadowoleni, bo im większe możliwości da im system audio, tym większa szansa na to, że ich muzyczne sesje okażą się owocne.
Elastyczność amplitunerów jest dziś spora. Te najbardziej nowoczesne i z reguły z najdroższe zapewniają w zasadzie nieograniczone możliwości pod względem źródeł sygnałów oraz dostępnych technologii. Do najważniejszych kryteriów wyboru w tym kontekście zalicza się liczba złącz oraz ich rodzaje. Tu audiofile mają w czym wybierać. Zestaw złączy dostosowany do indywidualnych oczekiwań Musi pojawić się pytanie, jakie złącza powinien mieć dobry amplituner, aby zapewnić swojemu właścicielowi najwięcej muzycznych doznań.
Możliwości jest sporo. Przede wszystkim amplitunery są standardowo wyposażane w złącza analogowe oraz cyfrowe. Do podstawowych, które można spotkać zaliczają się chinche, klasyczne złącza typu jack, złącza optyczne, koaksjalne czy HDMI (te ostatnie są domeną tunerów dedykowanych kinom domowym). Ogólnie rzecz biorąc, nabywca powinien sam odpowiedzieć sobie na pytanie, jakich złączy potrzebuje i jakie dokładnie możliwości ma mieć jego amplituner. Od tego sporo zależy.
Oprócz fizycznych złączy, które wymagają użycia przewodów, należy jeszcze wspomnieć o jakże cenionych trybach łączności bezprzewodowej. Dziś do audiofilskich standardów zalicza się łączność Bluetooth, najlepiej w trybie aptX, który zapewnia najwyższą jakość strumieniowanego dźwięku. Warto zadbać o ten aspekt, aby zapewnić sobie optymalne doznania, kiedy zechcemy na przykład sparować amplituner ze smartfonem i cieszyć się zasobami Tidala czy Spotify. Część rozwiązań posiada też wbudowane moduły odtwarzaczy sieciowych. W innych przypadkach trzeba będzie dokupić oddzielny moduł i podłączyć go do amplitunera.